Not alone.

Usypiam już, ale napiszę sobie żurnala, a co! Chociaż go piszę tylko dla siebie, no ale nieważne.
Wakacje są, a w sumie to już ich połowa, niestety.. Przeraża mnie myśl, że to jeszcze tylko miesiąc nie cały, a ja nie zrobiłam połowy rzeczy, które miałam zrobić.. O Boże, jakim ja jestem leniem ._. bywa xd Ale ogólnie dzisiaj sobie stwierdziłam, że ogarnę devianta. Mimo, że cudowna liczba ponad 4 tys. powiadomień mnie przeraża, to i tak to ogarnę! Kiedyś...
Ostatnio coś napisałam. Czekam tylko na zbetowanie tego dziwnego czegoś xd I się zastanawiam nad wrzuceniem opowiadania .. Chociaż ono jest.. dziwne i nieskończone, co jest główną wadą tego, a poza tym nie wiem, czy ktokolwiek będzie to czytał xd no zobaczymy. Poza tym mam niby pisać coś.. Ale oczywiście, jak to w moim przypadku bywa - mam parę pomysłów, które mogą być 'w przyszłości', ale tak na teraz, żeby akcje rozkręcić to oczywiście nie mam żadnych pomysłów! No kurde, no. Chociaż coś mi świta, no ale nic sensownego to nie jest >.> Ghrrr, nie lubię swojej głowy i głupiej wyobraźni.
I miałam dzisiaj czytać.. I oczywiście wyszło na to, że siedzę ciągle na dA xd
No ale więcej pisać nie będe, bo padam i ledwo widzę, a jeszcze gorzej ogarniam.